774 Yankee Candle - Baby powder





 Mój pierwszy słoik ze świecą Yankee Candle zamówiłam w sklepie Homedelight.
Jestem zachwycona. Zapach nie jest oczywisty. Ale za to z tej gamy, która uwielbiam. Dziś kilka słów o nim. 
W sklepie znajdziecie aktrakcyjne ceny, dużo promocji, tanią wysyłkę, szeroką ofertę towarową. 

 Opinia producenta:
Delikatny zapach dzięciecej posyki. Czas palenia 40 h.


 Moja opinia:
Na sucho, zapach mnie rozczarował. Za słodki, za mdły, za nijaki. Pachniał dziecięcym talkiem i niczym innym. Wyczuwałam nuty fiołka, które też mnie odrzucały. 
Po zapaleniu oczy wyszly mi z orbit. Zapach zmienił się o 180 stopni. 
Aromat jest bardzo mydlany, niewinny, bardzo oczywisty. Kojarzy mi się z dzieciństwem, z okresem którego raczej nikt nie pamięta. Zapach infantylny, czysty,  wyczuwam w nim nuty proszku do prania i płatków mydlanych. Jak widać "pierny i dziecinny" to zapach. Na pewno mnie zaskoczył. Nie jestem jego wierną fanką, ale podoba mi się. 

Ps. z perspektywy czasu wiem, że ja i ten zapach to nie jest duet doskonały. Zapach po kilku godzinach palenia powoduje migrenę, jest ciężki, mulący i coraz bardziej drażniący. Po wypaleniu tego słoika kupiłam jeszcze 2-3 woski, które spalałam z bardzo ciężkim sercem. Nie ma miłości i już nie będzie. 


773 Fotoksiążka Printu.pl







 Dziś chciałam Wam pokazać coś specjalnego. Fotoksiążkę.

Takich fotoksiążek w domu już posiadałam 3. Dwie wygrałam w konkursach organizowanych na facebooku, a jedną otrzymałam w prezencie od znajomych. Każda ma swój temat przewodni.
Tę postanowiłam przeznaczyć na zdjęcia ze swoimi ulubionymi stylizacjami z bloga. 
Uważam, że każdy z nas powinien taką książkę mieć. To najwspanialsze wspomniania zebrane w jedno miejsce, wydrukowane na papierze. Nie ma większej pamiątki niż namacalna książka. Zdjęcia na dysku się nie liczą. One nic nie znaczą. 
Możemy w książce zawrzeć zdjęcia z zaręczyn, ślubu, chrzcin, I komuni, rocznicy, jubileuszu ślubu rodziców, oblewania jakiegoś ważnego święta, wakacji i wiele innych.

Skorzystałam z oferty strony: http://printu.pl/
Słyszałam o niej same pozytywy, nie ucina zdjęć, nie zmienia rozkładu i planu. Wszystko jest takie, jak sami zaprojektowaliśmy. 
Mamy do wyboru papier matowy i błyszczący. Możemy wybrać rodzaj okładki. Są 3 opcje: miękka, twarda i płótno.
Ja od zawsze jestem wierna papierowi matowemu i oprawie twardej, choć płótno też jest bardzo eleganckie. Jak widzicie na poniższych zdjeciach, moje wybory są miłe dla oka, nie odbijają flesza, przyjemnie sie je ogląda. 
Nieznoszę wydruków na papierze błyszczącym.

Mamy bardzo wiele opcji książek do wyboru. Poczynając od małych formatów z wieloma stronami, po większe formaty z mniejszą ilością stron. Ale oczywiście te opcje są zmienne i sami możemy wybierać co i jak. Wszystko zależy od naszej wyobraźni, kreator projektowania książki jest bardzo łatwy w obsłudze. 

Jeśli mogę dać Wam radę, warto wgrywać zdjęcia wysokiej rozdzielczości, wtedy wydrukowane w dużym formacie będa po prostu w dobrej jakości. 

To ciekawa forma na stworzenie swojego portfolio. 








772 Yankee Candle - Sweet Strawberry


 Pachnący weekend

Zapach lata i owoców. Słodkie truskawki. Yankee Candle - Sweet strawberry. 



Ulubiony letni deser? 
Truskawki zmiksowane z śmietaną i cukrem. Można to pić, można jeść łyżeczką. Nie ważne. Najważniejsze są smak i zapach. Od lat te same. Zapach świeżych, dorodnych truskawek, ociekających sokiem, prosto z własnego ogródka. 
Odpalam wosk w kominku i przeżywam wielkie rozczarowanie. Spodziewałam się soczystych truskawek, dostałam migrenową chemię, niemającą nic wspólnego z realnym owocem. 
Zapach bardzo płaski i nijaki. Moc średnia. 
Nie mogę nawet nic o tym napisać, bo jest tak nijako.
Nie polecam. 


766 Yankee Candle - Farmer`s market




 Post z cyklu: Pachnąca sobota.

Czyli coś co idealnie odzwierciedla moje dzieciństwo Yankee Candle - Farmer`s Market


 Jesienne wieczory spędzałam w większości z babcią i dziadziem (oboje już niestety świętej pamięci) na dole. Babcia gotowała dla nas same pyszności. Już nigdy potem nie jadłam tak dobrych rzeczy. Nic dziwinego że byłam pączusiem. Jedną z naszych ulubionych potraw z dziadziem była mleczna zacierka z dynią. Pachniało to beztroską, cynamonem, jabłkami, gorącym mlekiem oraz radością. I tak samo smakowało.
Ten wosk po zapaleniu przeniósł mnie do czasów, gdy mam 5 lat i siedzę u dziadzia na kolanach, a obok babcia nalewa parującą zupę na talerze. Aż łza się w oku kręci, że te czasy minęły i już nie wrócą. 
Ten zapach to najwspanialsze wspomnienia. Po wydobyciu się aromatów; dyni, brzoskwiń, delikatnych przypraw czy w końcu jagód. Zapach jest bardzo ciekawy oraz nieoczywisty. Na pewno nie jest to zapach mdły, jakby się mogło wydawać po składzie. Jest dość pikantny i mocny. 


764 Dermedic HYDRAIN3 Krem nawilżający o dogłębnym działaniu SPF 15




 Dziś przychodzę do Was z recenzją silnie nawilżającego kremu do cery suchej marki Dermedic



 Opinia producenta;
Składniki aktywne: Woda termalna, Kwas hialuronowy, Hydroveg VV, Filtry ochronne UVA, UVB – SPF 15, Gliceryna, Alantoina, Mocznik
Przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zatrzymuje wodę w naskórku (ogranicza TEWL)
Wygładza skórę
Chroni przed UVA i UVB – SPF 15
Nie zatyka porów
Doskonały pod makijaż
Hypoalergiczny
Opakowanie: Słoik 50 g

składniki aktywne;
Woda termalna, Kwas hialuronowy, Hydroveg VV, Filtry ochronne UVA, UVB – SPF 15, Gliceryna, Alantoina, Mocznik

Jak stosować?
Nanieść na twarz, szyję i dekolt równomierną warstwę preparatu i pozostawić do wchłonięcia.

Dla jakiej skóry:
Zalecany do pielęgnacji skóry suchej, bardzo suchej i odwodnionej.

 Moja opinia:
Nie bez przyczyny pokazuję Wam i polecam produkty marki Dermedic. 
Tak jak i pozostałe ten krem doskonale się u mnie sprawdził.
Jest to krem, który silnie nawilża. Idealnie u mnie sprawdza się rano po oczyszczeniu twarzy. Po szybkim wchłonięciu cera jest bardzo elastyczna i miękka, i krem stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Make up się na nim długo utrzymuje, nie spływa, nie maże. 
Słoiczek jest bardzo poręczny, aplikacja wygodna. Ma bardzo ciekawy design.  Krem jest gęsty i bardzo wydajny.
Jest to taki klasyczny produkt ekstremalnie nawilżający. Oczywiście idealny do cery bardzo suchej, wręcz atopowej. 
Jego zapach, to wyjątek od reguły, w porównaniu do innych kosmetyków Dermedic. Aromat jest bardzo przyjemny, kojący. Nie pachnie jak typowy produkt z apteki. 
Cenę 40-50 zł uważam za bardzo przyzwoitą.