Nowości

W moim domu uzbierało się bardzo dużo nowości. Moich zakupów oraz rzeczy, które otrzymałam w prezencie. W dzisiejszym poście, postaram się Wam przybliżyć choć część z nich.

Książki, które otrzymałam od Wydawnictwa Papierowy Księżyc i jego nowej filii tj. Szósty Zmysł 
 Szorty, które zakupiłam na aliexpress (niedługo pojawi się osobny post dedykowany tematowi zakupów na ali)
http://s.click.aliexpress.com/e/cAXUrqog



 Bambusowa deska do krojenia
http://s.click.aliexpress.com/e/b5xq7eQk
 Piękne, efektowne kolczyki liście
http://s.click.aliexpress.com/e/bNh1OBTw
 Foremki gwiazdki, które otrzymałam w prezencie gwiazdkowym od mojej przyjaciółki Madzi






 Paletka cieni Focallure http://s.click.aliexpress.com/e/bIoQ5YBe
W palecie znajduje się 14 cieni. Zarówno mocne glittery jak i maty. Cienie są bardzo dobrze napigmentowane, nie osypują się, nie rolują, nie ścierają. Bardzo długo utrzymują się na powiece. Moim zdaniem są o wiele lepsze jakościowo niż cienie Wibo czy Makeup Revolution. Ładnie się blendują. Nie są tak mocne jak MAC albo Lime Crime, ale w swojej cenie naprawdę dają radę. Mają bardzo fajną, kremową formułę. Jestem z nich zadowolona i na pewno jeszcze zdecyduję się na inną paletkę. 
Co najważniejsze, kolory które początkowo uważałam za nie moje, spodobały mi się i pasują do mojego typu urody i cery. Umiem nimi pracować i jestem w stanie sama zrobić ładny makijaż oka, co nie udaje mi się bardziej profesjonalną paletką Too Faced, którą opisywałam TUTAJ na blogu. 

 Prześliczny naszyjnik 
http://s.click.aliexpress.com/e/bc9xupJ6

 Poszewki na poduszki / pillow cases
Zimowy świąteczny pokój http://s.click.aliexpress.com/e/cYfNfXoM
 Hotel pod jemiołą oraz Większość Bezwględną kupiłam na Znak.com.pl (ostatnimi czasy skorzystałam z większości promocji, o których przeczytałam w ich newsletterze)
 Trupią farmę wraz ze Stuleciem chirurgów kupiłam również na Znaku
 Książkę Pyszne Obiady z przepisami Ani Starmach kupiłam na Znaku, natomiast Mroczną Bohaterkę udało mi się odkupić od jednej Pani na grupie książkowej na facebooku
 W prezencie urodzinowym od mojej przyjaciółki Kasi otrzymałam 4 tom serii przygód Lacey Flint S.J. Bolton tj. Mroczne Przypływy Tamizy, tak więc na grupie kupiłam trzy pierwsze tomy, abym mogła zamknąć cały cykl (byłabym chora, gdyby na półce leżał mi samotnie czwarty tom)
A na allegro skusiłam się na książki z cyklu Protektorat Parasola - Gail Carriger opisujące perypetie nieszablonowej Alexii Tarabotti i jej wybrańca - lorda Maccona. A to, że Alexia okazała się nadludzką, Connal wilkołakiem, a w tle czatują wampiry dodaje tylko smaczka całości. 
 Dawno nie kupowałam książek modowych, tak więc na Znaku do koszyka powędrowały pozycje:
==> Pokaż swój styl - Aimee Song 
==> Barbara Hulanicki - Judyty Fibiger
Obie przepięknie wydane, bogato zdobione fotografiami, w twardej oprawie
 Na znaku dokupiłam również książkę Anny Bellon - Nie zapomnij mnie. Jest to drugi tom serii The Last Regret. Pierwszy pokazywałam na moim Instagramie TUTAJ

Chciałabym Wam też napisać słów kilka o księgarni, którą ostatnio odkryłam całkiem przypadkiem. Jest to tak naprawdę outlet książkowy. 
Mowa o oczytani.pl
Zamówienie robiłam bodajże we wtorek, w czwartek książki były już u mnie. 
Stan książek jest idealny. Dla mnie nie są zniszczone, są jak nowe. Ceny są bardzo atrakcyjne, i na pewno to nie były moje ostatnie zakupy. Koszty wysyłki są bardzo przyjazne dla naszego portfela.
Gorąco Was zachęcam do zapoznania się z ofertą tej księgarni i do zakupów. 
Ja jestem bardzo zadowolona. 
Kupiłam następujące książki:
 Jak widać same "gorące" tytuły
 Trylogia Starka to moja ulubiona trylogia. Napisała ją J. Kenner i jak tylko zobaczyłam że jest kontynuacja to bez mrugnięcia okiem kupiłam I tom. Damien i Nikki okazali się charakterni, jacyś. Uwiedli mnie swoją skomplikowaną osobowością. Wracam do nich często. Mam nadzieję, że Sylvia i Jackson w "Wołasz mnie" okażą się tak samo fascynujący.
 Jedną z najbardziej niegrzecznych książek, które czytałam jest "Edukacja Kopciuszka". Okazała się też jedną z moich najbardziej ulubionych. Inne książki Giny L. Maxwell dla mnie okazały się słabe. Ucieczkę do Miłości w fragmentach czytałam w pdf - spodobała mi się. Teraz mam całość w papierze i nie zawaham się jej przeczytać.
 Flirt Lauren Rowe czytałam w pdf dwa razy. Za pierwszym razem mnie nie porwał. Za drugim mnie uwiódł. Przyszedł czas na to, aby stanął na półce.
 W Biedronce swego czasu kupiłam inny tom z cyklu "Ze mną w Seattle"Kristen Proby. Inne czytałam w pdf. Podobały mi się, więc nie mogłam sobie odmówić książki zamykającej całą serię. 
I tym samym "I kochaj mnie "już u mnie gości.


 Dobra, ja wiem. Ja jestem ogromną fanką Sinnersów stworzonych przez Olivię Cunning. I wiem, że wśród Was są też jej zwolennicy. 
W takim wypadku, nie możecie ominąć serii A.L. Jackson - Muzyka Gwiazd.
Jest tak samo bardzo niegrzeczna i intrygująca. Członkowie kapeli staną się Waszymi bóstwami. Każdy z nich jest tym, z kim chcielibyście spędzić najlepszą randkę Waszego życia. 
Cały cykl zamyka się w 5 tomach. Mnie brakuje w tym przypadku zakończenia, tomu piątego tj. Oczekiwanie, który muszę dokupić osobno. Nie zauważyłam, że na stronie jest również dostępny i nie kupiłam całej serii. Nie rozumiem jak mogłam być tak ślepa. Kupić cztery tomy, a piątego nie. Cała ja :(
Seria zawiera:
 Tom 1 - Solo dla niej
Tom 2 - Rytm dwojga
Tom 5 - Oczekiwanie

 edit. 
Bardzo dłuższą chwilę temu w sklepie Homla kupiłam taką latarenkę ze świecą ledową, a na Znaku skusiłam się na kilka polskich książek. 
Szeptuchy nie polecam. Okazała się tak samo mierna, jak wspaniałą miała reklamę na bookstagramie. Przerost formy nad treścią.
Kuchnia dwudziestolecia i Upadłe Damy II Rzeczpospolitej podbiły moje serce dokumentnie i mają specjalne miejsce na półce. 

Country Candle - Merry Christmas & Jingle all the way



 Święta to radosny czas, który spędzamy przy suto zastawionym stole ze swoimi bliskimi. Dla mnie to czas pokoju i ciepła ogniska domowego. 
W tym szczególnym okresie będą mi towarzyszyć dwa wyjątkowe zapachy.

Jest to bliźniaczy zapach Kringle Candle o tej samej nazwie, ale ma o wiele piękniejszą naklejkę. Jest to propozycja bardzo nieoczywista. Na sucho pachnie dość nieciekawie. Dopiero po dobrym roztopieniu w kominku uwalnia swoje prawdziwe piękno. Nuty drzewne idealnie łączą się z przyprawami korzennymi. Anyż czy goździki są bardzo ładnie wyczuwalne. Delikatna kwasowa nuta cytrusów podbija całość. Moc jest przyzwoita, nie męczy. Składniki są dobrze wyczuwalne, nie walczą ze sobą. Całość ma dość ciepły ton i nie jest perfumowana.
Zapach ma dla mnie jeden minus. Wyczuwam w nim żurawinę, której bardzo nie lubię. Ona mi przeszkadza, i uniemożliwia pełny zachwyt. Gdyby nie ona, chciałabym świecę, a tak zostanę przy samych woskach. 
Gdybym miała zrobić porównanie to powiedziałabym że wyczuwam duże podobieństwo do Christmas Eve Yankee Candle.
Moja ocena 8/10 pkt

Mam całkowite inne odczucia co do tej propozycji niż obietnica producenta. Na sucho pachnie cynamonem. Po rozpaleniu otrzymuję idealnie świąteczny zapach pierniczków i domowych wypieków. Całość nie jest przesłodzona, ale ma piękny, bardzo ciepły ton. Idealny otulacz. Idealny bożonarodzeniowy zapach.  Moim zdaniem bardzo podobny do Welcome Home Country Candle, tylko tutaj w tle można wyczuć lekkie podbicie iglastych akordów. Po dobrym podgrzaniu możemy wyczuć również jabłka. 
Podoba mi się ten zapach. Wszystkiego jest dużo, ale nie czuję się tym zmęczona. Uspokaja mnie ta propozycja. Chciałabym z niej świecę. 
Moja ocena 9/10 pkt. 

Woski i świece Country Candle możecie zakupić w sklepie Świecoholik




T. M Frazier - King


 On - chce odzyskać swoją córkę
Ona- swoją przeszłość

Oboje spotkali się na swej drodze całkowicie przypadkiem. Ale my już przecież wiemy, że przypadki nie istnieją. 
Oboje postanowili odrzucić swoje uprzedzenia i żyć z dnia na dzień, tu i teraz - tylko dla siebie. 
Czy jest im pisany happy end? 
Czy mężczyzna z półświatka z kryminalną przeszłością może zbudować trwały związek z bezdomną cierpiącą na amnezję? 
Czy namiętność, która ich trawi przetrwa najważniejszą próbę, jaką zgotował im los? 
W końcu, czy tytułowy King postawiony pod ścianą, będzie umiał wsłuchać się w swoje serce i podjąć podjąć właściwą decyzję?

Książka T.M. Frazier "King" wydana nakładem Wydawnictwo Kobiece została nafaszerowana emocjami, zakończeniem rozpieprza czytelnika na milion drobnych kawałków.

Każda kobieta marzy w głębi serca o niegrzecznym chłopcu. King jest spełnieniem najskrytszych fantazji i pragnień. 
To nie zbuntowany chłopiec z dobrego domu, którego można przyprowadzić na niedzielny obiad i przedstawić rodzicom. Wychowany po złej stronie miasta, wyjęty spod prawa stworzył swój własny kodeks postępowania, według którego w obronie bliskich nie zawaha się zabić własnej matki /(...)bo to zła kobieta była/
Razem z nim zanurzmy się w szalony świat tatuaży, gangów motocyklowych, imprez z dużą ilością wolnego seksu i jeszcze większej ilości alkoholu i narkotyków czy szemranych interesów. 
Odkryjmy drugą twarz największego literackiego bad boya tego roku. 

Podczas lektury tej powieści, którą niektórzy zwą erotykiem (pewnie całkiem słusznie), gdy byłam świadkiem wzajemnej fascynacji, uwodzenia, walki i dominacji, z tyłu głowy ciągle miałam uporczywe pytanie: kim jest Doe?
Dlaczego pobita i nieprzytomna trafiła do kontenera na śmieci, wyrzucona jak niepotrzebna i zużyta rzecz? I dlaczego do cholery, nikt jej nie szukał?

Tak jak w przypadku Consolation Corinne Michaels, King jest wprowadzeniem do historii i pozwala nam poznać głównych bohaterów. I tom pozostawia straszny niedosyt wrażeń. Tajemnice i zagadki, które poznaliśmy doczekają się wyjaśnienia pewnie dopiero w drugiej części, której oficjalna premiera zapowiedziana jest na 22 lutego 2018 roku. 

Swój egzemplarz książki kupiłam w Znaku.