Swój egzemplarz tego kremu z boxa Pure Beauty sprzedałam.
Za jakiś czas dostałam go w prezencie i stwierdziłam że to znak i postanowiłam go przetestować.
Zużyłam jakieś pół opakowania i resztę oddałam mamie, żeby i ona mogła sobie popróbować.
Krem ma bardzo bogaty skład, ale jest przy tym lekki. A dzięki temu wydajny.
Szybko się wchłania i nie lepi. Bardzo dobrze nawilża i miałam przyjemność z jego używania.
Ale szczerze mówiąc, nie zauważyłam żadnych efektów. Ani podniesienia, ani ujędrnienia biustu.
Z wiekiem grawitacja robi swoje, a mój biust jest teraz duży i raczej ciężki.
Krem go fajnie nawilżył. I nic więcej.
Nie zrobił nic więcej niż sera które używam w tym celu, albo balsamy do ciała.