Jakiś miesiąc temu w jednej z kampanii klubu Westwing kupiłam sobie ceramiczną formę do tarty za 49 zł. W zeszłym tygodniu na obiad robiłam właśnie słoną wersję tarty.
Dodatki zależą od naszego smaku. Na blogu jest przepis na moją ulubioną z kurczakiem.
Dziś napiszę Wam prosty przepis na spód do tarty. Taki niezawodny, który wychodzi zawsze.
200 gram mąki, 100 gram zimnego masła, 1 jajko, 2 łyżki wody i szczyptę soli szybko zagniatam na stolnicy. Tak aby ciasto nie nabrało temperatury i nie zrobiło się zbyt ciepłe.
Ciasto zagniatam w kulkę, zawijam w folię spożywczą i wkładam na 30 minut do lodówki.
Schłodzone ciasto rozwałkowuję cienko. I przekładam do formy, wylepiając jej brzegi.
Form ceramicznych i teflonowych nie trzeba wcześniej smarować tłuszczem.
Ciasto nakłuwam widelcem. I podpiekam w piekarniku nagrzanym do 200 stopni bez termoobiegu 10-12 min.
Do ciasta możemy dodawać różne przyprawy. Ja dodałam w tym przypadku łyżeczkę suszonych ziół prowansalskich.