Yankee Candle - Autumn Pearl

 Autumn Pearl to zapach z kolekcji Q3 2018 od Yankee Candle.

Czym pachnie perła jesieni? I czy to kwintesencja mojej ulubionej pory roku?
Te pytania zadałam sobie, gdy przystępowałam do palenia wosku.
Na sucho zapach jest bardzo kobiecy, piżmowy, odurzający. Nie mający nic wspólnego z jesienią. 


Po rozpaleniu odczucie zostało. Co z tego że narodziła się miłość od pierwszego wejrzenia. Całość otuliła mnie słodko-cierpką wanilią wymieszaną z delikatnym powiewem białych kwiatów. Po dobrym rozpaleniu wyczuwam nuty śliwki i paczuli.  Moc przyzwoita, aromat ładnie roznosi się w powietrzu, nic ze sobą nie walczy. Całość bardzo spójna, podniecająca, jakaś. Jak ciepły sweter w zimny wieczór, noszący w sobie zapach naszych ukochanych perfum. 

Powiem szczerze, że chciałabym świecę z tego zapachu. Ale czuję się zrobiona w balona. Świeca którą ktoś nazwał perła jesieni, powinna być dla mnie stricte zapachem wypełnionym nutami palonych liści, cydru, cynamonu, jabłek, anyżu itp. Mam w sobie pewien niesmak i żal do producenta. Bo chyba w historii Yankee Candle nie było aż tak nietrafionej nazwy.

Sam zapach piękny i dostaje ode mnie 10 pkt. 

Mój wosk pochodzi ze sklepu Swiecoholik.pl