Tegoroczne premiery książkowe są wyjątkowe. Każda z pozycji bije wcześniejszą na głowę.
Gdy brałam "Krew" Rose George w dłonie nie spodziewałam się że zrobi na mnie tak piorunujące wrażenie.
Fanką stałam się ja sama jak i moja mama.
Wielu krew brzydzi. Wiele moich koleżanek temat menstruacji uważa za jeden z najgorszych na świecie. Nie chcą o nim rozmawiać, i wstydzą się same przed sobą że spotyka je taka "tragedia". Mamy XXI wiek, a wielu wierzy w zabobony.
Niestety.
Książka "Krew. Pieniądze, medycyna, tajemnica" odkrywa wszystko to co powinniśmy wiedzieć.
Ukazuje jaki biznes i jakie wielkie pieniądze nakręcają transfuzje i ogromne zapotrzebowanie szpitali i klinik na tę drogocenną ciecz. Traktowana po macoszemu skrywa niejeden sekret.
Jestem oczarowana lekturą i najserdeczniej ją polecam.
Trafia do moich TOP3 tegorocznych książek.
To idealnie zrównoważona literatura faktu w formie reportażu. Nie sposób się oderwać. Czytając o czyjejś krwi mrozi naszą.
W jednym miejscu ujęte zostało wszystko co chcesz i powinieneś wiedzieć o krwi.
Wydawnictwo Znak
Znak Literanova