Dziś o 17 na kanale pojawi się nowy film. Na Wasze życzenie.
A teraz chciałabym napisać Wam o książce pełnej ciepła, wzruszeń, piękna i całkowicie poruszającej moje serce.
"Sekrety pani pułkownikowej" Doroty Ponińskiej całkowicie mnie zaczarowała.
Dramat nieszczęśliwej żony pułkownikowej Kotubryckiej, która ma wszystko oprócz upragnionego dziecka może skruszyć niejedno twarde współczesne serce. Ile z dzisiejszych kobiet może się z nią utożsamić.
Podróż po przedwojennej Warszawie ubarwia tę opowieść wszelkimi możliwymi kolorami.
Podoba mi się, że międzywojnie w tej powieści nie zostało przedstawione w różowych barwach jak to wiele autorów lubi. Tylko została ukazana sama prawda. Zarówno słodkie jak i gorzkie strony.
Zostały splecione ze sobą losy dwóch całkowicie odmiennych kobiet. Został wprowadzony element mistycyzmu.
Całość to lekka, ale zarazem bardzo mądra historia, która chwyta i rozrywa na strzępy serce każdego kto ją czyta.
Dawno nie czytałam tak dobrej pozycji z gatunku obyczajowego romansu.
Edipresse Książki
Wydawnictwo Edipresse