Niedawno premierę miała wyjątkowa książka jednej z moich ulubionych polskich autorek.
Dotyk Ilony Gołębiewskiej to przewrotna historia dwojga ludzi, dla których przypadkowe spotkanie jest szansą, by wreszcie rozprawić się z przeszłością. Ich losy pokazują, jak łatwo stracić dosłownie wszystko, jak jedna zła decyzja może przekreślić całe życie. Autorka, okrzyknięta przez czytelników „prawdziwą mistrzynią emocji”, w fenomenalny sposób udowadnia, że nigdy nie można bez konsekwencji bawić się uczuciami innych ludzi. Wielowątkowa i wciągająca fabuła, idealnie nakreśleni bohaterowie, wartka akcja i barwny język narracji – to wszystko sprawia, że od „Dotyku” nie można się wprost oderwać.
Jeden dzień, jedno spotkanie, jedna decyzja – tyle wystarczy, by odmienić swój los lub stracić coś bezpowrotnie. Majka i Michał są tego przykładem. Jednak dla czułego dotyku, szczerych relacji i szalonego pożądania możemy zaryzykować dosłownie wszystko. Nawet własne pragnienia. Czy tyle wystarczy, aby odnaleźć siebie i stworzyć szczęśliwy związek? „Dotyk” Ilony Gołębiewskiej to pełna tajemnic historia o tym, że miłość potrafi przyjść do nas w najmniej oczekiwanym momencie i że nigdy nie należy się nią bawić. Zmysłowa. Nieprzewidywalna. Zaskakująca. Idealna na ciepłe letnie wieczory.