Jakiś czas temu czytelnicy mojego fanpage oraz Instagrama zobaczyli, że dostałam się, po raz pierwszy zresztą, do testów organizowanych przez portal Wizaż.pl
Do testów otrzymałam nowy podkład marki Maybelline - Super Stay24H.
Jest to udoskonalona wersja dobrze znanego Affinitone 24h.
Na początku miałam wątpliwości co do koloru, w buteleczce wydawał się bardzo ciemny, a przeważnie najjaśniejsze kolory zaczynały się od numeracji 01, a tu nagle 05.
Ale z pomocą koleżanek na Instagramie zorientowałam się, że ten kosmetyk ma całkiem inną numerację i jest faktycznie najjaśniejszy z całej gamy.
Dla mnie jednak ciut za ciemny. I to jest jedyna wada jaką w nim widzę.
Podkład zapewnia trwały makijaż przez cały dzień, nie tworzy efektu maski, nie jest ciężki, nie zatyka porów, nie bryluje się, i nie ściera. A co najważniejsze, nie ciemnieje w ciągu dnia. Podkład daje średnie krycie.
Cena bez promocji jest dość wysoka i widziałam, że z 30 zł zdążyła już wzrosnąć do 42 zł w drogerii Rossmann.
Jednak wiem, gdy pojawi się jakaś promocja czy to słynna zniżka -49% na pewno go sobie jeszcze kupię.
Teraz gdy moja buzia lekko się opaliła to odcień podkładu jest idealny na lato. Nie mam potrzeby wyrównywać kolorytu białym kremem BB. Tylko lekki puder matujący wykańczający makijaż, tusz na rzęsy i letni make up gotowy.
Pompka umożliwia łatwe dozowanie podkładu, trochę się brudzi i trzeba co chwilę czyścić (ale z tego co zauważyłam, to większość podkładów Maybelline tak ma). Podkład jest wydajny. Łatwo rozprowadza się na buzi, nie pozostawiając smug. Najlepiej nakładać go palcami.
Ja jestem zadowolona z testowania tego podkładu. Na pewno jeszcze go kupię na jakiejś promocji, i polecam go przetestować na sobie. Bardzo przyjemny produkt.