Megan Miranda - Co o mnie Wiesz?

"Co o mnie wiesz?" Megan Miranda premierę miała 17 kwietnia. Ja ją przeczytałam dość szybko i ciągle zapominałam dodać recenzję.
W końcu dziś jest ten dzień.
Lubię thillery. Lubię mocne kryminały. Lubię się bać. A ta książka jest naprawdę na wysokim poziomie.
Uczucie strachu i paniki nie opuściło mnie ani na chwilę. Bałam się przerwać i iść na siku do łazienki.
Wręcz bałam się oddychać.
Zaplątanie Leah z Emmą jest mistrzowskie. W pewnym momencie razem z Leah zastanawiałam się czy ta Emma naprawdę istnieje, czy ją sobie wymyśliłam. Cofałam się w stronach żeby się upewnić.
Gdy Emma zaginęła poczułam z jednej strony zaciekawienie, z drugiej strony ogromną pewność, że za zniknięciem kryje się ogromny kant.
W powieści niejeden raz mamy ostry zwrot akcji, którego się nie spodziewałam. 
Aż do samego końca, do samiutkiego zakończenia zostałam utrzymana na granicy obłędu.
Czyli tym samym uważam lekturę "Co o mnie wiesz?" za jedną z lepszych w swoim gatunku. 
Koniecznie po nią sięgnijcie. 

Wydawnictwo Znak