Michael Ondaatje - Światła wojny


"Angielski pacjent" to jedna z tych powieści, które tkwią głęboko w moim sercu i budzą we mnie wielkie emocje ze wzruszeniem na czele.
"Światła wojny" to kolejna powieść Michaela Ondaatje wydana w Polsce. Przeczytałam ją od razu, zrobiła na mnie wrażenie, ale totalnie o niej zapomniałam napisać chowając ją do szafy. Dziś gdy wyciągałam książki do ułożenia na nowej półce wzięłam ją w dłonie i moje serce zalało ciepło.
To znak że czas na nową recenzję.
Powieść wcale nie jest łatwa. Akcja nie jest wartka i szybka. Skłania do głębokiej refleksji.
Główny bohater to dziecko szpiegów wojennych. Akcja umiejscowiona w powojennej Anglii przybliża nam klimat tego pięknego kraju i schizy która panuje po dopiero co ukończonej masakrze.
Całość oparta na masie tajemnic, niedopowiedzeń, domysłów, intryg i fantazji buduje w czytelniku poczucie że jest świadkiem czegoś mistycznego. Wielu może to nudzić, ja poczułam się zaintrygowana. Jak ta drzazga pod skórą, której nie widać a którą czujemy i próbujemy wydłubać.
To wysublimowana, wyważona powieść pełna głębi i emocji.

Wydawnictwo Albatros