Marek Rybarczyk - Zmierzch świata Windsorów




Marek Rybarczyk - Zmierzch świata Windsorów



edit. jest mi niezmiernie przykro, że tę recenzję dodaję w dniu i godzinie śmierci księcia Filipa. Pewna epoka się zakończyła


Książki o rodzinach królewskich (nie tylko brytyjskiej) zbieram i bardzo chętnie czytam.

Pana Marka znam i bardzo lubię jego rzetelność oraz styl pisania. 


Kilka pozycji ma miejsce w mojej biblioteczce. 


Po tę książkę sięgnęłam bez obaw i wcale się nie pomyliłam. 


Od dawna wiadomo było że nieskazitelna opinia, którą cieszy się brytyjska royal family ma wiele wyłomów i pęknięć.

Ja w ogóle od czasu śmierci lady Diany patrzę w stronę Windsorów raczej z niechęcią. 


Chyba do śmierci nie wybaczę mojej mamie, że dała mi tak okropne imię. Serdecznie go nienawidzę. A jego zdrobnienia w ogóle doprowadzają mnie do wściekłości i ciężkiej nerwicy. 


Książka napisana z wielkim dystansem i lekkością. Przybliża sprawy znane, ale i te o których większość nie miała pojęcia. 


Autor nie narzuca swojego zdanie, tylko pozwala wyrobić swoje.


Wydawnictwo Muza