Jak wczoraj wspominałam od poniedziałku 30 maja w sklepach Lidl będzie do kupienia nowa kolekcja ubrań z naturalnych materiałów.
Dziś chciałabym Wam pokazać luźną, weekendową stylizację z wykorzystaniem spodni i bluzki, które będziecie mogli znaleźć w sklepach.
Jestem totalnie zakochana w tych rzeczach. Spodnie są wygodne, i dość szerokie, a jednocześnie lekkie i przewiewne. Fajnie, że mają gumkę w pasie, i nic mnie nie uwiera i sama mogę zdecydować jak mocno chce być ściśnięta. Przy moim wzroście (180 cm) są ciut krótkawe, więc je podwinęłam. W pierwszym momencie myślałam żeby je zwęzić, ale zdaniem mojej mamy tak mają dużo uroku i ona by ich nie ruszała.
Bluzka na pewno nie raz i nie dwa pojawi się na blogu. Jest urocza. A do tego również przewiewna i bardzo lekka. W ogóle jej nie czuć na ciele.
Len ma to do siebie, że się gniecie i po wyprasowaniu odżywa.
Nawet nie wiecie jaka byłam zaskoczona, gdy odprasowałam spodnie i bluzkę, a one pozostały takie gładkie. Druga bluzka i sukienka trochę odżyły, gdyż one są 100% lniane. Z takiego twardego sztywnego lnu. A bluzka, którą dziś pokazuję jest z lnu dzianego, który jest bardzo mięciutki i zachowuje się całkiem inaczej. Ciekawa jestem jaki rodzaj lnu wykorzystano do uszycia spodni, że na nich też nie można zauważyć zagniotów. Moja mama mówi, że one mają domieszkę lnu, ale nie są 100% lniane, przez co się tak bardzo nie gniotą, jak to miało miejsce w jej spodniach za panny.
Spodnie/trousers: LIDL
Bluzka/t-shirt: LIDL
Buty/flats: aliexpress 45,00
Bransoletki/bracelet: AgnesArt
Zegarek/watch: Daniel Wellington
Okulary/sunglasses: Biedronka