Ten kosmetyk do brwi z Benefitu pokazywałam Wam na Stories jako jeden z kosmetycznych ulubieńców 2020 roku.
Dostałam od Was wiele pytań o niego. Więc postanowiłam zrobić pełną recenzję. A przynajmniej spróbować.
Jest to rozświetlajacy żel do brwi 3d Browtones. Mam go w odcieniu 2.
Z tego co pamiętam odkupiłam go od Asi @ashplumplum
Jego cena, jak i innych kosmetyków Benefit w Sephorze jest raczej zaporowa. Ale tak dobrze się u mnie sprawdził, że na jakieś fajnej promocji go sobie odkupię.
Moje brwi są ogólnie ciemne, gęste i bardzo niesforne. Zostawione bez niczego wyglądają niechlujnie. Gdy próbuję je jakoś okiełznać kredkami lub cieniami do brwi często gęsto wychodzi mi efekt breżniewa. Teraz lubię je tylko wyczesać i utrwalić jakimś przezroczystym żelem. Choć czasami ich kolor dalej jest za ciemny i mnie wkurza.
Kolorowe żele w jaśniejszych od moich brwi odcieniach często są albo szare albo zbyt rude. Ten żel z Benefitu jest idealny.
Szczoteczka jest bardzo precyzyjna. A kolor odpowiednio jasny i chłodny. Sam żel idealnie utrwala moje brwi na wiele godzin. Nie rozmazuje się ani nie spływa. Mogę też nim delikatnie domalować cienką końcówkę brwi, aby łuk był łukiem.
Opakowanie wygodne i eleganckie. Sam kosmetyk jest bardzo wydajny. Używam go już kilka miesięcy i dalej jest.
Efekt jaki nim uzyskuje jest bardzo naturalny.
Polubiłam się z nim i już przy nim zostanę.